Rozpowszechnianie muzyki i publiczne odtwarzanie – co klub powinien wiedzieć, by nie narazić się na kary i kontrole?


Autor artykułu: MICHAŁ KOSEL

Na potrzeby lepszego zrozumienia artykułu, będę używał uproszczeń, prostego języka i łatwych do wyobrażenia porównań – nie jest to artykuł dla prawników, nie chodzi też o to byście Wy jako właściciele zaczęli się doktoryzować z prawa – chodzi o to by w prosty sposób zrozumieć skomplikowane zagadnienia, które Was dotyczą i byście sami ocenili co warto wiedzieć jako właściciel i  jakie interesy wypadałoby zabezpieczyć, by uniknąć rozczarowań w razie sporów. 

Dzisiaj skupimy się na powracającym jak bumerang sporze o odtwarzanie muzyki w klubach fitness oraz obowiązku opłacania licencji na rzecz Organizacji Zbiorowego Zarządzania (OZZ), czyli znanym Wam pewnie stowarzyszeniom prywatnym takim jak m.in. ZAiKS, ZPAV, STOART.

OZZ od 10 lat nieskutecznie próbują kontrolować mnie i moich klientów 

Jako właściciel własnych placówek w 3 miastach, a następnie właściciel Kancelarii IRBIS mam do czynienia z kontrolami OZZ od 2015 roku, kiedy próbowano na wszelkie sposoby wymusić na jednym z moich klubów opłatę na rzecz jednego z tych stowarzyszeń, przekonując, że to mój obowiązek, bo z pewnością naruszam prawo. Jako osoba, która nieco na prawie się znała, zażądałem szczegółowych wyjaśnień i odpowiedzi na wskazane pytania, nim podejmę współpracę z jednym z tych stowarzyszeń.  

Wyjaśnienia te były na tyle mętne, a sposób rozmowy „pań z OZZ” na tyle nieprofesjonalny i agresywny, że poddałem w wątpliwość ich interpretacje i wytoczyłem otwarty spór, który skończył się nieskutecznymi próbami kontroli. Przez ponad rok w żaden sposób nie potrafili podważyć konstrukcji, którą stworzyliśmy, a my wykazaliśmy na bazie prawa autorskiego, że sposób ich interpretacji nie jest adekwatny do zapisów ustawy. 

O CO DOKŁADNIE CHODZI?

OZZ twierdzą, że na gruncie ustawy o prawie autorskim, każde odtworzenie muzyki, które może wypływać na ewentualny zarobek podlega pod obowiązek uiszczenia opłaty na rzecz artystów. Nie dodają bardzo często (sytuacja sprzed kilku dni), że nie chodzi o samo odtworzenie, a o publiczne odtworzenie i nie chodzi o ewentualny zarobek, a zarobek faktyczny i występujący, co zgodnie uznał sąd w sporze z jednym z przedsiębiorców. 

Przedsiębiorcy jednak tego nie wiedzą – bo i skąd mieliby wiedzieć, podpisanych umów nikt nie weryfikuje. Nawet w Urzędzie Skarbowym, jeśli zapłacicie za dużo daniny w danym miesiącu ktoś pod koniec okresu rozliczeniowego to weryfikuje i odsyła nadwyżkę. Tutaj podpisujecie umowę z prywatnym stowarzyszeniem, więc mamy do czynienia z dwoma profesjonalnie zorganizowanymi podmiotami, które na mocy umowy cywilnoprawnej zgadzają się na warunki zawarte w umowie. Mówiąc wprost, podpisaliście umowę z nimi, znaczy, że się zgadzacie – nikt nie dochodzi potem, czy słusznie opłacacie licencje, czy też nie. Równie dobrze możecie wykupić sobie roczny abonament na spotify, nigdy nie odpalając aplikacji.

W DUŻYM UPROSZCZENIU I PO LUDZKU

Jeśli klub nie dopuszcza się rozpowszechniania, powielania lub odtwarzania publicznego (w przestrzeni dostępnej dla każdego, bez ograniczeń i kiedy ta osoba zdecyduje, że chce z tego skorzystać – np. w Internecie, w parku, na bulwarach miejskich), a klub jest przestrzenią prywatną (a raczej jest, nawet publiczny dom kultury wynajęty przez prywatnego przedsiębiorcę na godziny, w danym momencie wynajmu jest przestrzenią prywatną) to nie będzie podstaw do stwierdzenia naruszenia ustawy o prawie autorskim. 

Jeśli klub nie zarabia na puszczaniu muzyki pomniejszając tym samym zarobek danego artysty (np. sprawiacie, że ktoś zamiast iść na koncert artysty, przychodzi posłuchać jego najnowszej płyty do Waszego klubu lub wrzucacie jego najnowszy utwór na swojego Youtube sprawiając, że część ruchu jest kierowana do Was i korzysta na tym jakiś Wasz kanał), a główną usługą jest raczej trening, sprzęt, trenerzy, wieloletnie doświadczenie, a nie muzyka w tle, to również jest mocna przesłanka, by uznać, że nie narusza to prawa autorskiego. 

… jest jedno ALE:

Niestety, w tej kwestii ciężar dowodu leży po stronie przedsiębiorcy. Co to oznacza? Nie stosuje się tutaj zasady domniemania niewinności, czyli to przedsiębiorca musi udowodnić, że nie naruszył prawa, a nie OZZ musi udowodnić swoje racje. Czyli w dużym uproszczeniu, jeśli pojawi się taki zarzut wobec przedsiębiorcy, to musi on w jakiś sposób wykazać, że takiego naruszenia nie ma, najlepiej na bazie dokumentacji i dowodów. Co więcej, pojawienie się takiego zarzutu nie oznacza, że OZZ ma rację, organizacja nie ma też negatywnych konsekwencji, za takie zgłoszenie naruszenia ustawy, które okazuje się z czasem bezzasadne – więc może robić to bez końca. My jako Kancelaria w imieniu klienta wielokrotnie reagujemy na pisma, które dostają nasi Partnerzy (klienci), gdzie stwierdza się “fakt naruszenia”, ale w żadnym razie OZZ nie potrafi się go wykazać. Nic im jednak za sam zarzut nie grozi, co nie przeszkadza jednocześnie rozsyłać wezwania na lewo i prawo.


O tym jak wyglądają dokładnie takie kontrole pisałem szczegółowo tutaj:  

Jak się okazuje od 2015 roku robimy to dzień w dzień skutecznie, najpierw zabezpieczając każdą z moich 3 placówek, gdzie stosowałem tę konstrukcję pod pełnym ostrzałem OZZ, a następnie przez następne lata zastosowaliśmy te konstrukcję w ponad 250 podmiotach, które monitorujemy do dzisiaj, zarówno w pojedynczych przedsiębiorstwach jak i w większych placówkach, którzy dzięki tym rozwiązaniom oszczędzają rocznie kosmiczne pieniądze, której jak pokazuje praktyka nie musiały trafić do OZZ. 

POMOC PRAWNA DLA WŁAŚCICIELI PLACÓWEK

Jeśli dotarłeś do tego miejsca i już zaczynasz rozumieć jakiego rzędu oszczędności czasu i nerwów dałoby takie rozwiązanie i już teraz masz wątpliwości, czy Twoje dokumenty są poprawnie wdrożone, możesz skorzystać z naszego DARMOWEGO AUDYTU dla właścicieli Fitnessów, Szkół Tańca, Studiów Treningu czy Jogi – zgłoś się, wypełnij kosztorys i wybierz datę spotkania.

Nie czekaj – wykonaj ruch, piłka po Twojej stronie!

WYBIERZ SWÓJ PROJEKT! Czego obecnie, najbardziej potrzebujesz?

Materiały na START
od tego zacznij swoją edukację!

  • Lepiej zrozumiesz swój docelowy model biznesowy i to czym warto przyciągać klientów
  • Dostrzeżesz, jakie błędy popełniałeś, że ciągle żyłeś od 10. do 10. zamiast godnie zarabiać na pasji
  • Otrzymasz praktyczne narzędzia do poprawy swojej rentowności, które nie zmarnują mojego czasu
  • Otrzymasz wiedzę stricte z Twojego rynku, by nie wymyślać koła na nowo
  • Lepiej zrozumiesz siebie, jak działasz oraz to jakie usługi powinieneś świadczyć, by jakkolwiek rywalizować z dużym kapitałem
  • Dowiesz się jak wreszcie sprawić, by zarabiać godne pieniądze na własnej pasji
Playlisty tematyczne:
darmowy dostęp

#gymUNITY Grupa warsztatowa dla właścicieli

  • Pomożemy Ci przemeblować i posprzątać w swojej firmie odzyskując nad nią kontrolę
  • Dowiesz się jak zoptymalizować koszty, by nie pracować 24/7, a mimo to wychodzić ciągle na zero
  • Dowiesz się jak pozbyć się toksycznych pracowników, klientów i ciągłego gaszenia pożarów
  • Nauczysz się pozyskiwać całkiem nowych klientów bardziej dopasowanych do Twoich wartości i zasad
  • Pokażemy Ci jak wyśrubować dochody na maksa, by zyskać w końcu solidną poduszkę finansową
  • Nauczysz się jak zmodyfikować zarządzanie pracownikami, recepcją i poukładać papiery w mojej placówce
Program 5-miesięczny:
koszt 250 zł /msc

#SmartProtect Stałe wsparcie Twojego biznesu

  • Sprawdzimy czy działasz legalnie, prześwietlimy Twoje dokumenty i wykonamy pełen audyt tego jak funkcjonujesz
  • Pokażemy Ci jak działać pomimo wysokich podatków, opłat i ciągłych zmian w prawie
  • Pomożemy Ci zmienić formę działalności i w końcu zająć się tym co lubisz najbardziej w firmie robić
  • Przejmiemy Twoją księgowość i pokażemy Ci jak można wygodnie, łatwo, bez stresu i zdalnie prowadzić formalności
  • Uzyskasz pełne wsparcie wraz z opieką organizacyjno-biznesową i dowiedziesz się jak inni właściciele sobie poradzili, by nie wymyślać koła na nowo
  • Zadbamy byś spał spokojnie, wiedząc, że ktoś nad tym wszystkim czuwa i Ci pomoże
Współpraca abonamentowa:
koszt 250 – 2500 zł /msc
Jest to jedynie symulacja cenowa, byś mógł zorientować się w naszej ofercie współpracy, każdorazowo, na bazie weryfikacji danych oraz audytów wyceniamy szczegółowo finalny koszt współpracy. Powyższa oferta ma charakter informacyjny i nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu art. 66 §1 Kodeksu Cywilnego.